Kiedy auto odmawia posłuszeństwa zazwyczaj pierwszym naszym wyborem jest wizyta u mechanika, jednak przed wysłaniem pojazdu do warsztatu warto samodzielnie zająć się problemem.

Zawsze należy pamiętać, aby próba uruchomienia rozrusznika wynosiła około 5 sekund – to odpowiedni czas na nagrzanie świec w silniku diesla oraz na dopływ paliwa w samochodach benzynowych. Jeśli chcesz ponowić próbę – odczekaj kilkanaście sekund.

Znajdź przyczynę

Często powód może być błahy i prosty do rozwiązania. Zazwyczaj za problem z odpalaniem odpowiada rozładowany akumulator lub brak albo zamarznięcie paliwa.

Problem z akumulatorem

Jeśli przy próbie odpalenia auta nie słyszysz rozruchu a charakterystyczne cykanie lub rozrusznik działa słabo i nie podejmuje próby uruchomienia silnika, światła i kontrolki przygaszają, a klakson przestaje działać – możesz mieć pewność, że to akumulator jest winny całemu zamieszaniu.

W takiej sytuacji w pierwszej kolejności otwórz maskę i sprawdź, czy klemy są prawidłowo umocowane do akumulatora. Często zdarza się, że dochodzi do ich poluzowania, a ich odpowiednie dokręcenie eliminuje problem. Zwróć uwagę czy na klemach nie osadził się brud czy rdza – ich obecność również może odpowiadać za kłopoty z odpaleniem auta.

Odpalanie na kable

Jeśli klemy są czyste i dobrze przytwierdzone, wina raczej leży w braku wystarczającej mocy akumulatora do rozruchu. W takim wypadku potrzebujemy kabli do awaryjnego uruchamiania oraz zaprzyjaźnionego samochodu ze sprawnym akumulatorem, którego użyjemy jako źródła prądu. Samochód, od którego chcesz pobrać prąd powinien mieć wyłączony silnik.
Należy przestrzegać kolejności podłączania kabli, aby uniknąć ewentualnego zwarcia przewodów:

  1. Czerwony przewód podłącz do zacisku dodatniego (+) sprawnego akumulatora.
  2. Czarny przewód podłącz do masy/zacisku ujemnego (-) sprawnego akumulatora.
  3. Drugi koniec czerwonego przewodu podłącz do zacisku dodatniego (+) rozładowanego akumulatora.
  4. Drugi koniec czarnego przewodu podłącz do masy/zacisku ujemnego (-) rozładowanego akumulatora.

Po prawidłowym podłączeniu kabli spróbuj odpalić samochód z niesprawnym akumulatorem. Jeżeli mamy taką możliwość, warto dłużej potrzymać pojazd na włączonym zapłonie.

Alternatywą do korzystania z samochodu sąsiada, jest booster do rozruchu – specjalne urządzenie, które samo w sobie będzie źródłem prądu dla nieodpalającego auta. Zasady przy podłączeniu boostera są analogiczne do wymienionych wyżej, choć warto dodatkowo zaznajomić się z instrukcją obsługi danego urządzenia.

Ładowanie prostownikiem

Jeśli masz więcej czasu możesz naładować akumulator podłączając go do prostownika, a prostownik do źródła prądu stałego (gniazdka). Demontując akumulator zadbaj, aby pojazd był na wyłączonym zapłonie. Najpierw odłącz biegun ujemny, a następnie dodatni. Pomyłka może skutkować nawet wybuchem akumulatora!

Po wyjęciu akumulatora, zdejmujemy lub odkręcamy korki ze wszystkich jego cel i podłączamy prostownik łącząc biegun dodatni (+) z czerwonym przewodem, a  biegun ujemny (-) z czarnym. Następnie ustawiamy parametry na prostowniku i zostawiamy ładującą się baterię na 12-24 godzin – aż akumulator osiągnie napięcie ok. 14,4V. Montując baterię w aucie działaj odwrotnie niż przy wyjmowaniu – najpierw podłącz biegun dodatni, po nim ujemny.

Samostart, nabłyszczacz i „popych” – na to uważaj!

To kolejne znane możliwości szybkiego uruchomienia pojazdu, jednak korzystanie z nich niesie za sobą ryzyko uszkodzenia silnika, w tym nawet pęknięcia wałka korbowego, dlatego nie rekomendujemy takich rozwiązań.

Problem z paliwem

W momencie kiedy cały proces odpalania brzmi prawidłowo, a silnik nie uruchamia się – wówczas prawdopodobnie jest to wina paliwa (jego braku bądź – jeśli auto narażone było na ujemne temperatury – zamarznięcia). W takim wypadku należy dolać kilka litrów odpowiedniego paliwa lub ogrzać suszarką górną część silnika i filtr paliwa, a następnie ponownie spróbować odpalić auto. Jeśli silnik dalej nie podejmuje pracy niestety problem może okazać się bardziej złożony i dotyczyć wady zapłonu auta, świec żarowych czy systemu wtryskowego paliwa. W takiej sytuacji należy skorzystać a pomocy mechanika.